Wojskowi wracają do Krotoszyna
Wojska obrony terytorialnej są niezbędne- powiedział w Sejmie szef MON Antoni Macierewicz. W znowelizowanej ustawie zostały uwzględnione dwie poprawki, które wcześniej zgłosili przedstawiciele organizacji proobronnych. Mówią one, że członkowie obrony terytorialnej mają prawo wstępowania do organizacji pozarządowych oraz że można będzie ich przenosić do innych jednostek. Jednak tylko w ramach tej formacji.
Ustawa stanowi, że WOT będą piątym rodzajem sił zbrojnych, które będą współdziałały z wojskami operacyjnymi w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Mogą też samodzielnie prowadzić działania bojowe oraz ratownicze w sytuacjach kryzysowych. Docelowo w całej Polce powstanie 17 brygad obrony terytorialnej, po jednej w każdym województwie oraz dwie na Mazowszu. Do WOT w pierwszej kolejności będą przyjmowani członkowie organizacji proobornnych i absolwenci klas wojskowych. Służba w tych jednostkach będzie trwała od roku do 6 lat, ale możliwe będzie jej przedłużenie. Planuje się, że w ciągu trzech najbliższych lat w WOT będzie liczyło ponad 50 tysięcy żołnierzy.
Potrzebne będą pomieszczenia, które docelowo będzie można rozbudować i powiększyć bazę. W Krotoszynie pojawią się oficerowie Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy będą chcieli ocenić czy wskazane przez samorządowców obiekty spełniają wymogi- powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta. Wstępnie w Krotoszynie ma służyć około 120 żołnierzy.
W całym kraju docelowo będzie służyć ok 56 000 żołnierzy WOT.
Wszystkie wydatki związane z budową i rozbudową jednostek pokrywa Ministerstwo Obrony Narodowej.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj