Według legendy mieszkała tam ongiś słynna w całej okolicy zielarka, o imieniu Kunegunda. Utrzymywała się ze sprzedaży cudownych mikstur na przeróżne dolegliwości, które sporządzała ze zbieranych przez siebie polnych i leśnych ziół. Jej dekokty nigdy nikomu żadnej krzywdy nie wyrządziły, mało tego, prawie zawsze były skuteczne i pomagały. Toteż sława Kunegundy rosła.