Tomko

Oceniono 0 raz(y) 0

A Francuzi twierdzili, że gilotyna taka humanitarna. Rach ciach, i po krzyku.

Szkoda, że ten sprzedawca nie zabijał karpi w sposób ekologiczny, np. tak, jak robią to niedźwiedzie, wydry czy inne zwierzęta, czyli zaczynając od wygryzienia wątróbki z jelitami. Teraz eko jest na topie.

Sędziom proponuję wycieczkę na jakiś trawler-przetwórnię. Wtedy wszyscy pracownicy dostaną po 3 miesiące, a kapitan to chyba dożywocie za kierowanie tą ohydną grupą przestępczą.

Aha! I po wycieczce obowiązkowo bojkot wszystkich rybek w puszkach, mrożonych, wędzonych itp. Ponoć owies jest zdrowy i nie cierpi w czasie zbiorów.

Tomko

Oceniono 0 raz(y) 0

Przecież on te karpie uśmiercał w humanitarny sposób, może właśnie mając na uwadze, żeby nie konały w męczarniach dusząc się w foliowych workach! Przecież to nie jest okrucieństwo, to szybka bezbolesna śmierć gdzie nie znęca się nad nim. Gilotyna - nawet "tępa" - to moment. "Ogłuszanie" - przez walenie łba ryby twardym przedmiotem, jak rozumiem - przy braku wprawy na pewno przysporzy zwierzęciu większych cierpień. O ile zgadzam się że bezsensowne bestialstwo powinno być karane o tyle zamykanie handlarza na 3miesiace do paki jest głupotą i brakiem rozsądku, ten wyrok kompromituje sąd, wiadomo, że Polska przez to zapunktuje u Greenspeace i będziemy jawić się jako bardziej cywilizowani w świecie, ale co z ubojem rytualnym który jest legalny, jest na skalę masową i jest jeszcze większym bestialstwem? Co się tyczy decyzji sądów, to odmóżdżenie sięgnęło już niemal zenitu...Wystarczyło by tylko pouczenie i nagana, za to że dokonywał tego na oczach innych.