Adwokat rodziny z Sulmierzyc składa zawiadomienie do prokuratury w sprawie niedopilnowania plaży w Darłówku. Przypomnijmy, że w wyniku tej tragedii zginęła 3 rodzeństwa.
Adwokat rodziców składa zawiadomienie ws. ratowników z Darłówka
Dwaj bracia: 14- i 13-latek oraz ich siostra 11-latka kąpali się we wtorek w morzu w Darłówku pod opieką matki. Przed godz. 15 kobieta odeszła od nich do małego dziecka, które było z nimi na plaży. Gdy wróciła, nie zobaczyła w wodzie nastolatków. Dzieci weszły do wody i porwała ich fala, natychmiast ruszyła akcja ratunkowa.
Najpierw jedziemy na czynności na plażę w Darłówku. Prosto z plaży udaję się do prokuratury do Koszalina, by złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zawiadomienie to dotyczy narażenia na bezpośrednie ryzyko utraty zdrowia i życia, a w konsekwencji nieumyślne spowodowanie śmierci dzieci przez osoby, które pełniły dyżur ratowniczy w tym momencie na tym kąpielisku - powiedział PAP w piątek mecenas Paweł Zacharzewski.
Dzieci wpadły do wody poza terenem naszej jurysdykcji. Mimo ostrzegawczej tablicy i zakazu kąpało się tam sporo osób. Nikt nie pomyśli, że skoro jest zakaz, to jest to niebezpieczne miejsce. W dniu, gdy zaginęły dzieci, były czerwone flagi. Nikt nie miał prawa się kąpać. Teraz wina spada na nas. Nie chcę atakować rodziców, bo spotkała ich wielka tragedia, ale nie dopilnowali dzieci. Walczyliśmy z całych sił o tego chłopaka, którego wyrzuciła woda. Ratownicy go reanimowali. Przywrócili mu czynności życiowe, ale niestety w szpitalu zmarł. Pozostałej dwójki szukaliśmy i szukamy. To nie sprawiedliwe, że teraz ktoś nas oskarża - mówi szef ratowników.
W czwartek pełniąca obowiązki prokuratora rejonowego w Koszalinie Alicja Kowal poinformowała, że wszczęte zostanie śledztwo w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia trójki dzieci przez osoby, na których ciążył obowiązek opieki nad nimi. Śledztwo dotyczyć będzie także nieumyślnego spowodowania śmierci jednego z dzieci.
Prokurator dodała, że postępowanie prowadzone jest w sprawie, nikt nie usłyszał zarzutów.
W czwartek pełniąca obowiązki prokuratora rejonowego w Koszalinie Alicja Kowal poinformowała, że wszczęte zostanie śledztwo w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia trójki dzieci przez osoby, na których ciążył obowiązek opieki nad nimi. Śledztwo dotyczyć będzie także nieumyślnego spowodowania śmierci jednego z dzieci.
Prokurator dodała, że postępowanie prowadzone jest w sprawie, nikt nie usłyszał zarzutów.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj