Natalia

Oceniono 1 raz(y) -1

Chociaż w wielu kwestiach nie zgadzam się z ministrem, to jednak są niezaprzeczalne fakty potwierdzona naukowo, ze rodząc naturalnie jest bezpieczniej, mniej powikłań niż przy cesarce, a co więcej dla dziecka o wiele mniejsze ryzyko niektórych chorób. Rozumiem, ze minister szuka pieniędzy i dlatego tnie cesarki, ale przecież żyjemy w wolnym kraju - kobieta która chce i zna statystyki, jest po rozmowie z lekarzem prowadzącym, sama powinna moc podjąć dana decyzje, jeżeli w budżecie brakuje gotówki to niech chociaż zrobią opcje odpłatności do cesarki bez wskazan. Swoją droga uważam, ze artykuł został napisany bardzo stronniczo, jakieś 2 przypadki wyrwane gdzieś spośród gaszcza spraw. Każda procedura medyczna obarczona jest ryzykiem, poród do nich tez należy, wiele matek także ginie na stole operacyjnym bo blizna macicy po cięciu pęka, zakażenia maja pooperacyjne, powikłania anestezjologiczne, to wszystko tez trzeba brać pod uwagę.

Anka

Oceniono 1 raz(y) -1

i kto to mowi najpierw trzeba urodzic a zas sie wypowiadac smiechu warte to ile jeszcze dzieci urodzi sie martwych???????????