Największa burza od lat nad Krotoszynem. Podsumowanie strat (foto)(wideo)

W sobotę 12 sierpnia 2017 roku strażacy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna i strażacy OSP usuwali skutki burzy, która przeszła w piątek (11.07.2017) wieczorem nad terenem powiatu krotoszyńskiego. Nadal trwa szacowanie strat. Strażacy na bieżąco realizują wszystkie zgłoszenia, do wszystkich, którzy potrzebują pomocy są wysyłane siły i środki straży pożarnej, pomoc otrzymuje każdy kto zgłosi taką potrzebę. Od godzin wieczornych w piątek 11 sierpnia 2017 roku Dyżurny Operacyjny Powiatu przyjmował zgłoszenia dotyczące zerwanych dachów, powalonych drzew, nadłamanych i zwisających konarów drzew oraz zalanych piwnic. Strażacy z JRG PSP Krotoszyn i strażacy ochotnicy z całego powiatu ruszyli z pomocą mieszkańcom.

Do godziny 14:00 w sobotę 12 sierpnia odnotowaliśmy 57 zdarzenia, z czego uszkodzone dachy na budynkach mieszkalnych 4 przypadki, na budynkach gospodarczych 1 przypadek. Zerwane dachy na budynkach gospodarczych – 2 przypadki, powalone drzewa – 40 zdarzeń, podtopień budynków - 8,W usuwaniu skutków burzy w  działaniach udział wzięło: 21samochodów i 58 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej z Krotoszyna oraz 51samochodów i 308 strażaków z Ochotniczych Straży Pożarnych.

Najważniejsze jest to, że w czasie burzy nikt z mieszkańców powiatu nie doznał obrażeń, w czasie działań ratowniczych żaden ze strażaków nie uległ wypadkowi. Straty materialne wcześniej czy później da się odbudować, ale życia i zdrowia nikt nie wróci. Prosimy mieszkańców powiatu o zachowanie szczególnej ostrożności w czasie burz.

Na terenie całego kraju cztery osoby zginęły, a 34 odniosły obrażenia w nocy z piątku na sobotę w efekcie nawałnic.Silny wiatr i ulewy dotknęły m.in. Wielkopolskę, Kujawy i Dolny Śląsk. 340 tys. odbiorców w całym kraju było bez prądu. Niektóre miejscowości były odcięte od świata. Strażacy interweniowali ok. 6 tys. razy.
Wczorajsza burza pokazała jaką siłę posiada natura. Bardzo wielki układ burzowy wszedł nad Krotoszyn w godzinach wieczornych.

W Krotoszynie działali nawet Polscy Łowcy Burz oddział Krotoszyńscy Łowcy Burz, którzy prowadzili transmisję na żywo oraz nagrali kilka materiałów wideo.



OSP Koźmin Wielkopolski pierwsze zgłoszenie do usuwania skutków nawałnicy otrzymał o godzinie 19:37, a dotyczyło ono powalonego drzewa w miejscowości Góreczki, a drugi zastęp z tej samej jednostki udał się do powalonego drzewa w Szymanowie. Po usunięciu wyżej wymienionych zagrożeń jeden zastęp został skierowany do kolejnego powalonego drzewa w miejscowości Gałązki, a drugi do koźmińskiego szpitala, w którym woda ponownie zalała piwnicę. Następnie w miejscowości Borzęciczki ochotnicy zabezpieczali zerwaną linię energetyczną wraz z OSP Borzęciczki. Po przybyciu energetyki i przekazaniu miejsca zdarzenia zastępy z Koźmina Wlkp. powrócił do koszar skąd ponownie został zadysponowany do konaru drzewa w miejscowości Klatka.



Kolejne zgłoszenia do koźmińskiej jednostki OSP zaczęły wpływać z samego rana w sobotę 12 sierpnia 2017r. Pierwsze ze zgłoszeń o o godzinie 7:34 dotyczyło powalonego drzewa w miejscowości Szymanów. Następny alarm o 11:15 wezwał strażaków na remizę w celu zabezpieczenia uszkodzonej elewacji budynku mieszkalnego w Koźminie Wielkopolskim przy ulicy Dworcowej. Po wykonaniu tego zadania wrócili do bazy, a po 30 minutach ponownie zostali zadysponowani do konaru drzewa na DK nr 15 w miejscowości Nowa Obra, a później w Koźminie Wielkopolskim na ulicy Poznańskiej usunęli leżącą na drodze powiatowej gałąź. Na tym skończyły się działania OSP Koźmin Wielkopolski związane z usuwaniem skutków nawałnic.

OSP Biadki w piątek 11.08.2017 o godz. 23:54 zadysponowane zostało do wypompowywania wody ze zbiornika przeciwpożarowego, na terenie jednej z hali magazynowej w Krotoszynie. Ochotnikom z Biadek pomagali także druhowie z OSP Krotoszyn. Strażacy pracowali w tym miejscu przez ponad 2,5 godziny.



Natomiast w sobotę 12 sierpnia o godzinie 10 OSP Biadki wezwane zostało do miejscowości Jasne Pole, aby usuwać skutki piątkowej nawałnicy. Zastali tam, m.in powalone drzewo na budynek gospodarczy. Strażakom z Biadek pomagali tym razem ochotnicy z OSP Jasne Pole i wysięgnik z JRG PSP w Krotoszynie. Działania zakończono po około 3 godzinach.