Kraków naładowany energią Davida Guetty

Przygotowania do koncertu rozpoczęły się na długo przed godziną zero! Już w nocy trwało podwieszanie głośników, montaż sceny, ustawianie laserów, świateł, olbrzymich ekranów ledowych i maszyn wytwarzających dym oraz wiele innych ważnych elementów tego wydarzenia, które miały zrobić show na światowym poziomie.

Pierwsi fani wytrwale czekali przed halą już kilka godzin przed rozpoczęciem setu, ale po wejściu do środka minęły kolejne trzy, nim mogli poskakać w rytm bitów serwowanych przez gwiazdę wieczoru.

Zadanie rozgrzania publiczności należało do supportów. Pierwszy z nich – GROMEE, to z pewnością jeden z ulubionych dj-ów rodzimego pochodzenia. Widać było, że wielu fanów darzy go wielką sympatią. Kolejni wykonawcy to wschodzące gwiazdy EDM ze stajni Davida Guetty – Hugel i Deepend, którzy jeszcze bardziej podnieśli temperaturę w TAURON Arenie. W końcu pojawiła się gwiazda wieczoru, przyjęta przez polską publiczność niezwykle gorąco!

Gdy tuż po 21.00 z ciemności wyłoniły się litery „pisane” laserem układające się w imię i nazwisko głównego bohatera, a twarz Davida Guetty pojawiła się na wielkim ekranie, było wiadomo, że ten wieczór będzie niezwykły. W hali szybko wyrósł las... telefonów. Każdy chciał zatrzymać cząstkę tego dnia na dłużej. W miarę upływu minut rytmiczne bity pozostawiały coraz mniej osób niewzruszonych energią, która biła ze sceny! Tańce, podskoki, wygibasy z klaskaniem – obowiązywały układy całkowicie dowolne! Doskonale współgrały z nimi wyrzucane raz po raz konfetti, serpentyny i zabłąkany balonik ochoczo podawany przez fanów niemal przez cały czas trwania setu...

Po światowej sławy DJ-u, producencie i współzałożycielu wytwórni fonograficznej, można było się spodziewać wielkiego show i takie ono było. Bogactwo niezwykłych efektów specjalnych, jako nieodłączny element setów EDM, mogło zaimponować najbardziej wybrednym. Warunki takie stworzyła również krakowska TAURON Arena – jedna z największych i najnowocześniejszych hal w Europie, toteż do zapowiadanych wcześniej efektów dołożono jeszcze kilka. Wrażenie zrobił niewątpliwie imponujący boks mikserski, który górował 18 metrów ponad głowami publiczności! „Robotę” zrobiło także 250 reflektorów, wyrzutnie dymu i najnowocześniejsze w tej chwili lasery na świecie. Do tego najbardziej gorące hity i DJ o mocno ugruntowanej renomie... czy tego dnia w Polsce była jakaś bardziej odjazdowa impreza? Z pewnością nie! Sam David Guetta, chwilę przed wejściem na scenę wyznał, że każde show w ramach European Area Tour 2018 jest inne i nie chodzi wyłącznie o hale, ale także o prezentowane kawałki. Polscy fani usłyszeli nawet jeden premierowy miks! Podczas dwugodzinnego setu, można było rozpoznać wiele znanych fragmentów niezapomnianych hitów, jak choćby „Imagine” czy „Don't woman no cry” i hymn Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej sprzed dwóch lat „This One's For You”.  

O tym, że było to bardzo udane wydarzenie, świadczy też sama reakcja tuż po secie: entuzjazm, radość i autentyczna energia jeszcze długo towarzyszyła wszystkim wychodzącym z TAURON Areny.

Koncert z udziałem Davida Guetty to czwarte z kolei show zorganizowane przez Prestige MJM, w którym głównym bohaterem była gwiazda EDM. Wcześniej w Polsce na zaproszenie agencji wystąpili: Avicii, Martin Garrix oraz Hardwell.